Polecieliśmy na chwilkę do Polski, na rodzinne spotkanie z okazji 50 lecia ślubu moich Rodziców. Album wciąż się dla nich robi ( szczytny plan 50 kart (12x12) jeszcze niedokończony, bo właśnie ta impreza również ma być w nim uwieńczona), na razie mały lift dla nich :))
Wspomnień i wzruszeń było co niemiara,prezenty od wnucząt miały pierwiastek artystyczno-sentymentalny:
|
Drzewo genealogiczne Zofii i Franciszka Barskich | | | |
|
Przy tej okazji poznaliśmy
herb Rodziny Barskich ( hahaha, chyba sobie zrobię taki stempelek ).
Naprawdę za te 50 lat zasługują na złoto zarówno jako Rodzice, Dziadkowie i już Pradziadkowie.
Niesamowite przeżycia, wciąż wszystko we mnie gra ::))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz