niedziela, 31 października 2010

Kwiatki,flowers,fleurs, blumen,blommor,flores...

Wzięłam się ostro do pracy, dawne znajomości i te całkiem najswieższe , są niezłą mobilizacją.Ostatnio robiłam naprzemian kartki, albumy i wszędzie wykorzystywałam nowo zrobione kwiatki :)))
Najpierw był niezły bałagan  :)))....


 ....potem próbne kwiatki  ( Madziu,czy poznajesz swoja satynową bluzeczkę??:))) )



Aż w końcu kwiatki trafiały na konkretne projekty :)))







to akurat mini albumik w środku kartki, która miała spełnić specjalną rolę i pierwszy raz moja karteczka pojechała do Niemiec :))) (poniżej)










czwartek, 21 października 2010

Wycinanki ze zdjęć

Wojtek szedł na urodziny do kolegi. Prezent miał być "czymś do jego, nowego pokoju". Postanowiłam mu pomóc.Usiadłam do ich wspólnych zdjęć, chciałam ująć ten dobry czas, wspomnienia, uśmiechy....mam nadzieję,że sie udało :))



sobota, 25 września 2010

Powrót z wakacji :))

Tak, tak ...wiem...2 miesiące nie pisac to wstyd dla blogerki......rumienię się, ale odrazu nadrabiam. Najpierw obiecane wspominki z Polski.
Pisałam o Poznaniu, którego wcześniej nie znałam od strony anielskiej i chodząc po uliczkach weszłam na ulicę Ślusarska niedaleko Rynku. Jejku, aż mi dech zaparło....Wszyscy, którzy  chociaż raz odwiedzili Galerie Handmade w jej "czasach świetności" będą wiedzieli co czułam przekraczając progi tego cudownego sklepiku z kwiatami i upominkami. Zachęcam Was do odwiedzin Anioły prosto z nieba, mam nadzieję,że tak samo zachwycicie się tą atmosferą jak ja.
Kupiłam aniołka także w Galerii-Warsztat Przydomowy na ul. Palacza 94, szkoda ,ze nie maja żadnej strony , bo tez powinniście to zobaczyć, choć wiadomo jak trudno jest oddać atmosferę tylko zdjęciami.

A teraz opowiem Wam o Galerii, którą w drodze do domu odkryłam w Szczecinku (dzięki o niebiosa,że stanęliśmy tam na kawę). Mają świece i anioły więc oczywiście moje klimaty.Cudowne wnętrze, zarówno Galerii jak i samych włąścicieli. Pozwolili mi nawet zrobić zdjęcia








Moje trofeum z tego magicznego miejsca to Anioł w ukochanym kolorze :)))




Warto odwiedzać takie miejsca aby przekonać się jak wiele na świecie jest artystycznych dusz :)))



środa, 21 lipca 2010

Kreatywnie.com

Nie piszę, bo jestem w Polsce na wakacjach. Upragniony czas po dwóch latach marzeń i planów Marty :))).Udało się, pływamy w jeziorach, opalamy się nad morzem, obżeramy goframi i grilujemy
u babci w ogródku. Nie byłabym jednak sobą gdybym między tymi przyjemnościami nie buszowała po papierniczych, antykwariatach i pasmanteriach,jak wrócę już do domu pokażę Wam jakie cudeńka zdobyłam. Dzisiaj jesteśmy u przyjaciół w Poznaniu i szybko zasiadam ,żeby zrelacjonować mój wczorajszy pobyt w sklepie-raju :))). Otóż trafiłam na ulicę Poplińskich i tam oczom moim ukazał się szyld z napisem "kreatywnie.com".Siedziałam tam i nie mogłam wyjść, dziewczyny tłumaczyły mi z anielską cierpliwością , które kleje, lakiery, co do czego i po czym.Natchnięta wiedzą i objuczona zakupami wyszłam w końcu i już nie mogę się doczekać kiedy zasiądę przy swoim stole.Zazdroszczę tu dziewczynom ,że w każdej chwili moga tam pójść zapisac sie na warsztaty i wybrać z pólki jakiś skarb. Mam nadzieję,że i w Newbridgę będzie tak niedługo. Buziaki i do zobaczenia

środa, 23 czerwca 2010

Dzień Ojca

Wszystkiego najlepszego wszystkim Tatusiom na świecie :)))

Z tej okazji powstały kartki ( wykorzystane materiały z Oli wycieczki, opisywałam Wam te dobroci we wcześniejszych postach ) i album (pierwsze kroki w świecie "mini albumów", coraz bardziej mnie to pasjonuje).

Seria morska









 

 Seria podróżnika i inne








Album pierwsza koncepcja







no to idę kleić dalej....:))), do następnego!!!

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Pierwsze collage

Dzisiaj skończyłam obiecanego scrapa dla Oli. Pewnie nie powinnam jeszcze go wstawiać, bo to prezent dla Brunona, ale już w najbliższych dniach go otrzyma , więc mocno nie wyprzedzam. Wstawiam , bo robię tyle rzeczy, a nie mogę zebrac sie do pisania i wstawiania tego na bloga, tak więc trzeba wykorzystać moment ( bo noc dzisiaj najkrótsza w roku)i wstawić choć częśc tego co robię. Mam nadzieję,że jutro uda mi sie zrelacjonować Wam powstawanie aniołków.

A oto scrap dwóch najlepszsych kumpli :))) ( jeden niedługo opuszcza Zieloną Wyspę, więc mam nadzieję, ze scrap będzie mu odnawiał dobre wspomnienia )






A tu , mój niedokończony scrap z Martą " zielono nam " :))) ( zle zrobione zdjecie , wybaczcie)






Pozdrowienia z Zielone Wyspy w "Dniu Lata"........hurrraaaaaa.....latoooooooooooooooo  !!!!!!!

poniedziałek, 17 maja 2010

Kartki na Dzień Mamy

Już pierwsze kartki zrobione :)))




Tym razem wykorzystałam nowe  techniki i produkty:
*) szyte kwiatki ze wstążki










*) motyl  ( kurs wideo , już niedługo, jak tylko nauczę się wstawiać na you tube ....hahhahaha)


*) z papierami "webster's pages"


*) vintage



*) retro z miejscem na kolczyki :)))





Ucałujcie swoje Mamy moooooooooooooocno!!!!! :)))

środa, 5 maja 2010

Pomocne Duszyczki :)

Ojojojoj.....mam tyle zaległości w pisaniu,że nawet nie wiem od czego zacząć!!!:)))
Zacznę wiosennie,żeby po długiej nieobecności nastroić się pozytywnie. Któregoś pięknego dnia  przyszła do nas Ola z Kevinkiem. Przynieśli wiosnę......




i mnóstwo prezentów, które zebrali na plaży z myślą o moich karteczkach.......





same cuda.......Ola potrafi dostrzegać w przedmiotach i przyrodzie coś niepowtarzalnego.......





Po kilku dniach robiłam dla jej Tatusia kartkę.....duży wpływ na moje ostatnie "dzieła", mają piórka , które przysłała mi Mama-wciąż po powrocie ode mnie, wypatruje co moze sie mi przydac. Przyznam szczerze,że piórka to strzał w dziesiątkę.:)))






Pomocną duszą była też Agusia......najpierw zrobiłyśmy w domu "wytwórnię papierów" (hehehhe, dla mnie jak najbardziej "wartościowych")....pobojowisko w kuchni




























herbatkowo.......


Przez ostatni tydzień tworzyłam albumy na chrzest i komunie, ale fotorelacje w następnym poście , bo teraz idę dokończyć okładki. :)))))

czwartek, 25 marca 2010

Wielkanocne wianki

W Warsztacie pojawił się w końcu wieeelki stół, więc Agniesię ogarnęło szaleństwo wycinania, przyklejania,darcia materiałów itd......w każdym razie,stół zarzucony całkowicie :))) Wszyscy chcą już wiosny,więc kolorów czas nastał .....przy okazji ,wykorzystane pisanki z masy solnej.Mam nadzieję,że polskie domy tutaj będą ustrojone.....



z pisankami