Poznałyśmy się w średniej szkole, wspólne wakacje, wypady, wagary (dzieci nie czytać :) !!!), trzymałyśmy się zawsze w trójkę....Ania pisała wiersze i opowiadania, Wiola pięknie rysowała a Aga recytowała , gadała, latała :))). Potem nasze drogi się rozeszły, wszystkie trzy jeździłyśmy po świecie szukając własnego miejsca, naszej drogi, swoich bliskich....,dzisiaj po 20 latach od skończenia szkoły każda z nas znalazła dom w innym kraju, jednak pamięć, sentyment, miejsce w serduszku zostaje na zawsze :))). W tym roku wszystkie kończymy 40 lat...hmmm....czyżby???, dla mnie to wciąż czasy kiedy marzenia i plany prześcigały rzeczywistość.... Pierwsza w marcu ma urodziny Ania....chcąc zrobić jej niespodziankę zaczęłam odkopywać wśród moich pamiętników znaki tamtych czasów...:))
... ręki wpadły mi także rysunki Wiolki....hihihiihih, adekwatnie do imprezy na 40 tkę :))
Przedstawiam Państwu imprezy zamierzchłych czasów ,pt. "Prywatka XX ego wieku" :)) ( Wioluś wybacz nie zapytałam o prawa autorskie )
Potem odkopywałam nasze zdjęcia .....ech te sentymenty :))
no wzięłam się za przetworzenie tego na małą niespodziankę :))
...zrobiłam również kartkę....natchniona wykrojnikami , naszej Jagi z grupy, która widzi w wykrojnikach więcej niż sam producent, hehehehe....tutaj jest jej blog, sami zobaczcie co wyczynia na swoich pięknych kartkach :))
Parafrazując "stara przyjaźń nie rdzewieje" i wciąż czuję fluidy łączące mnie z dziewczynami, mam nadzieję,że będzie nam dane zobaczyć się jak najszybciej.....Aniu wszystkiego dobrego!!!!
Wejdźcie tutaj(klik!!) i zobaczcie jak na niespodziankę zareagowała sama solenizantka, no i dzięki temu zobaczycie prace obfotografowaną jak należy , bo ja wciąż jeszcze się uczę :)))
Rewelacyjna karteczka Aguś!:))
OdpowiedzUsuńPrawdziwa przyjazn to skarb. Prywatka XX wieku to dopiero wypas.
OdpowiedzUsuńPrzyjazn to magia, a magia to power co unosi gory,morza,kilometry
OdpowiedzUsuń