W pierwszym poście o naszej grupie przedstawiałam Wam dziewczyny wg blogów i nicków, wczoraj poznałam jedną z nich, osobiście....juuupiii. Przyjechała do mnie Asia, czyli Karti z Dublina. Spędziłyśmy miło kilka godzin a wydawało się,że 5 min.
Dzięki niej poznałam nowa technikę, jaką jest "soutache"...bardziej swojsko brzmiący "sutaż". Asia miała na sobie przepiękny naszyjnik i kolczyki, które wykonała sama.
Odsyłam Was na jej stronę, gdzie zobaczycie bardziej profesjonalne zdjęcia tych cudeniek . Fajny czas, dzięki Karti. Mam nadzieję,że niedługo uda mi się poznać wszystkie dziewczyny z naszej grupy i przybliżyć Wam ich pasje. :)))
Ale super naszyjnik! Dziewczyny, zazdroszcze spotkania :)
OdpowiedzUsuńSuuuuuuper!!!!Fajnie ,ze spotkanko sie udało i oczywiście żałuje ,ze nie mogłam byc z Wami:((Obiecuje ,ze następnym razem...
OdpowiedzUsuńSuuuuper, moze i mnie w koncu kiedys uda sie zawitac w te strony ;)
OdpowiedzUsuń